Mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym

Mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym

Od kilku lat wzrasta zapotrzebowanie na mieszkania. Młodzi ludzie zdecydowanie chcą mieszkać we własnych, aniżeli pójść drogą swoich przodków i zakładać wielorodzinne domy pokoleniowe. Takie postrzeganie jest pod wieloma względami o wiele bardziej korzystne, tym bardziej, że nie opiera się wyłącznie na swobodzie własnych przyzwyczajeń, ale także na rozwijaniu własnej życiowej drogi.

Znaleźć swoje miejsce

Idąc tym śladem zaczynają się poszukiwania, które mają urzeczywistnić marzenia. Budowa własnego domu wymaga nie tylko nakładu środków finansowych, ale także i czasu, który niejednokrotnie oddala w bliżej nieokreślonym czasie moment przeprowadzki. O wiele lepszym wyjściem jest znalezienie komfortowego osiedla, w dobrej lokalizacji i ze świetną infrastrukturą. Wbrew pozorom te cechy niejednokrotnie stają się kluczem do idealnego miejsca dla nas samych. Bogaty rynek nieruchomości oferuje znacznie więcej, a jeśli zauważyć, że od spełnienia naszych pragnień dzieli nas zaledwie przysłowiowy krok staje się wprost nieporównywalny do innych rozwiązań. Wybór jest naprawdę duży, a ceny w ostatnich latach zdają się zapominać o podwyżkach, przez co nawet tak osławione nowe warszawskie osiedla stają się o wiele bardziej przystępne.

Nowe czy używane?

Od bardzo długiego czasu osoby zainteresowane kupnem mieszkania zadają sobie pytanie „co wybrać?”. Powstaje ono w kontekście mieszkań używanych, pochodzących bardzo często z przełomu lat 70-tych i 80 – tych, które wydają się być bardziej dostępnym rozwiązaniem. Jednak opinie osób, które podjęły decyzję o takim zakupie całkowicie niweczą wcześniejsze twierdzenie. Trzeba zauważyć, że w tym przypadku kierujemy się lepszym złem, nie mamy aż tak dużego wpływu na otoczenie, a także koszty jakie są ponoszone podczas modernizacji potrafią sięgać zenitu.

Z kolei już rynek pierwotny oferuje w tak atrakcyjnych cenach, że po realnym przeliczeniu wcześniej wymienionych kosztów, okazuje się, że są one w ogólnym rozrachunku nie tylko lepszym, ale i tańszym rozwiązaniem. Kupujący otrzymują znacznie więcej – nowoczesne rozwiązania, niskie koszty utrzymania mieszkania, szeroki wachlarz możliwości podczas aranżacji. Przede wszystkim jednak nie ma mowy o tzw. wielkiej płycie, która zdecydowanie odstrasza i nie bez powodu jest synonimem małych miasteczek w jednym bloku.

Przestrzeń jaką oferują nowe osiedla jest kluczem do dobrego wyboru pozwalającym na szybką realizację swoich planów, a jeśli dodać do tego niewygórowane ceny staje się to wyjście wprost idealne.

Dodaj komentarz